Dawno mnie tutaj nie było. Bardzo dawno. Jednak wiadomo, nowy rok, nowe postanowienia, zapał na kolejne 365 dni jest. Baterie naładowane, zobaczymy tylko czy to Duracel czy zwykłe paluszki kupione u chińczyka na mieście. Nie mniej jednak, wydaje mi się, że fajnie byłoby podsumować rok ubiegły, zamknąć ten rozdział i zacząć tworzyć następny. A przecież nie będę tego robić w pamiętniku, skoro można uzewnętrznić się internecie.